W przypadku wyrobów z włókien syntetycznych może pojawić się — zwłaszcza przy silnym pocieraniu tkaniny — iskrzenie (powstaje elektryczność statyczna), należy więc zachować specjalną ostrożność przy stosowaniu łatwopalnych rozpuszczalników. Po każdorazowym ich użyciu należy starannie zatkać butelkę, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się par i zmniejszyć w ten sposób niebezpieczeństwo wybuchu. Tkaninę z włókien syntetycznych najlepiej jest odplamić na świeżym powietrzu lub przy otwartym oknie.
W warunkach domowych odradza się stanowczo całościowe pranie odzieży w benzynie, stwarza to bowiem ogromne niebezpieczeństwo nieszczęśliwego wypadku przez samoczynne zapalenie się par benzyny. Jeżeli zaistnieje konieczność wykonania tego zabiegu w domu, wówczas najlepiej zrobić to na świeżym powietrzu, stosując benzynę ciężką i przestrzegając oczywiście sumiennie przepisy bezpieczeństwa dotyczące sposobu obchodzenia się z cieczami palnymi. W żadnym przypadku nie należy stosować benzyny lekkiej. Jeżeli tylko rodzaj włókna na to zezwala, benzynę ciężką należy zastąpić niepalnym czterochlorkiem węgla (tetra), a więc rozpuszczalnikiem, który można nabyć w sklepach z artykułami chemicznymi. Pary tego rozpuszczalnika są jednak również szkodliwe dla zdrowia, dlatego zaleca się stosowanie go na świeżym powietrzu lub przy otwartych oknach.
Inne rozpuszczalniki — poza benzyną — należy stosować z wielką rozwagą, bowiem bardzo łatwo można uszkodzić lub nawet całkowicie zniszczyć tkaninę w takim przypadku, gdy użyje się chemikaliów nie nadających się do danego włókna, czy też danego barwnika. A oto przykład z praktyki: zwykły płyn do wywabiania plam lub czterochlorek węgla rozpuszczają bieliznę antyreumatyczną (Vylan) z włókien z polichlorku winylu (PCW). Chemikalia te uszkadzają również jedwabie sztuczne z włókien octanowych, np. podszewki, taftę, krawaty itp. Gdy na tego rodzaju tkaninę podziałamy acetonem lub octanem amylu, wówczas zostanie ona rozpuszczona, bowiem w tych chemikaliach rozpuszczają się włókna octanowe. Amoniak uszkadza wełnę barwioną w środowisku kwaśnym, zatem przy czyszczeniu tego typu wełen należy najpierw wykonać próbę na mało widocznym miejscu odzieży. Trzeba też pamiętać, że niektóre rozpuszczalniki, jak np. płyn do wywabiania plam lub benzyna, rozpuszczają gumę względnie tkaniny gumowe. Zatem wyroby włókiennicze zawierające gunię, m.in. płaszcze przeciwdeszczowe, artykuły elastyczno-gumowe, kostiumy kąpielowe itp. można czyścić wyłącznie wodnym roztworem środka piorącego (zobacz. Usuwanie plam na mokro).
Ostatnio coraz częściej z dobrym skutkiem usuwa się plamy z wierzchniej warstwy tkaniny metodą wchłaniania, bez oddziaływania mechanicznego. Do tego celu służą odplamiacze w postaci past, zwane pastami odplamiającymi. Oprócz substancji silnie wchłaniających pasty te zawierają rozpuszczalniki. Nałożona więc na plamę warstwa pasty ma podwójne działanie: rozpuszcza brud i zarazem wchłania go. Po wyparowaniu rozpuszczalnika pozostałe na powierzchni tkaniny resztki pasty zczyszcza się szczotką. Pasty odplamiające są stosowane zwłaszcza do wyrobów włókienniczych z bardzo cienkich włókien. W miejscach czyszczących nie występują niepożądane otoczki. Trzeba jednak pamiętać o tym, że wszystkie pasty odplamiające zawierają rozpuszczalnik, można więc spowodować uszkodzenie określonych rodzajów włókien. Przed użyciem należy dokładnie zapoznać się z instrukcją dotyczącą sposobu stosowania tych środków.