Naprawa wyszczerbień i ubytków

Naprawa wyszczerbień i ubytków

Górna krawędź filiżanek i kubków często ulega wyszczerbieniu. Powstałe ubytki są nieestetyczne i gromadzi się w nich brud. Wyszczerbienia powstają również w wyniku stłuczenia się całego przedmiotu. Rzadko zdarza się później, by dwie sklejone ze sobą skorupki tworzyły idealnie równą krawędź. Często też malutkie kawałki porcelany po prostu giną. Jeśli chcesz, by przedmiot powrócił do dawnej świetności, musisz wypełnić te ubytki i odtworzyć fragment zdobienia.

Jeśli dziurka jest głęboka, będziesz musiał nanieść wypełniacz kilkoma warstwami. Następnie każda z nich musi przeschnąć. Chcąc dobrać kolor farby do odtworzenia malunku, musisz mieszać pigmenty aż do uzyskania właściwego odcienia i wypróbować go na kawałku wypełniacza. Ostatnią czynnością będzie zalakierowanie odtworzonej powierzchni.

Czasami odłamuje się cała krawędź, dla której przed odtworzeniem trzeba zbudować podporę. Czasami wystarczy podklejenie taśmy, bezpieczniej będzie jednak użyć cienkiego plastyku lub dykty, odpowiednio wygiętych i mocno przytwierdzonych we właściwym miejscu.

Posyp wspornik talkiem, by nie przykleiło się do niego spoiwo i zostaw aż do zaschnięcia.

Zawsze miej w pogotowiu aceton i kawałki waty do ścierania żywicy epoksydowej z narzędzi i ceramiki. Wypełniacz zastyga po 6-10 godzinach, w zależności od temperatury w pomieszczeniu.

Naprawa małych ubytków i wyszczerbień

1 Wyszczerbioną porcelanę można dosztukować wypełniaczem i odtworzyć na nowo powstałej powierzchni malowany wzór. Najpierw wyczyść szczerbę lub ubytek denaturatem lub benzyną lakową. Następnie wymieszaj klej z żywicy epoksydowej z dwutlenkiem tytanu (materiał do nabycia w sklepach zaopatrujących plastyków). Jeśli trzeba, dodaj pigmentu w proszku.
2 Wciskaj wypełniacz w ubytek gładkim, zaokrąglonym drewienkiem, usuwając przy tym pęcherzyki powietrza.
Kiedy wypełniacz wystaje już ponad powierzchnię, usuń ewentualne zacieki denaturatem. Zaczekaj aż wypełniacz stwardnieje i zeszlifuj jego nadmiar, najpierw pilnikiem igiełkowym, a potem papierem ściernym.