Usuwanie plam i zabrudzeń – Meble
Meble drewniane są zwykle politurowane, woskowane, impregnowane, lakierowane lub wykończone w jeszcze inny sposób – więc wymagają minimalnej pielęgnacji. Choć przydaje się nieco trudu i wiedzy, żeby meble będące w ciągłym użyciu nie uległy zniszczeniu.
Można to osiągnąć, czyszcząc je od czasu do czasu i odpowiednio polerując. Należy pamiętać, żeby:
1. Nie nakładać środka polerującego na brudną powierzchnię. Może on utrwalić ślady szminki, jedzenia i innych zanieczyszczeń, powodując, że powierzchnia mebla wbrew intencjom stanie się matowa i brzydka.
2. Nie nakładać za dużo środka polerującego. Mała jego ilość dobrze wtarta daje o wiele lepsze efekty niż nadmierna, ledwo rozsmarowana. Efekt sprawdza się, przeciągając palcem po świeżo wypolerowanej powierzchni; jeśli pozostaje ślad, to znak, że środek pielęgnujący nałożono za grubo.
Codzienne odkurzanie i częste przecieranie miękką szmatką pozwala utrzymać polerowane meble w doskonałym stanie. Nie należy nakładać środka polerującego za każdym razem, kiedy przeciera się meble, chyba że są one często używane.
Nie należy się bać przecierania mebli wilgotną szmatką, żeby powierzchnia się nie kleiła. Dobry środek do czyszczenia drewnianych mebli uzyskuje się, dodając 1 łyżkę (15 ml) octu i 72 łyżeczki (2 ml) płynnego detergentu na litr ciepłej wody.
Powierzchnię mebla przeciera się metodycznie, coraz to inaczej, składając szmatkę i dobrze ją płucząc, kiedy się już cała zabrudzi. To zapobiegnie ponownemu osadzaniu się rozpuszczonego brudu.
Zaraz po tym należy umyte miejsce wytrzeć suchą, miękką ściereczką do kurzu, trąc zgodnie z kierunkiem słojów. Następnie można wypolerować drewno w zwykły sposób: szmatkę od kurzu spryskać środkiem polerującym; nie rozpylać go bezpośrednio na mebel. Ogrzanie szmatki zapewni lepsze rozprowadzenie środka.
Do polerowania mebli lakierowanych na wysoki połysk doskonale nadają się preparaty w sprayu, którymi spryskuje się ściereczkę do kurzu.
Drewna nacierane olejami – np. drewno tekowe – należy nadal konserwować olejem.
Nie należy zmieniać ani mieszać środków do polerowania mebli. Często są ze sobą niezgodne i nałożenie jednego na drugi może powodować matowienie. W przypadku woskowanych antyków rozpuszczalnik w nieodpowiednim środku polerującym może odsłonić skazy i zarysowania, które wosk kamuflował.
Silnie zabrudzone meble czyści się bardzo delikatną watą stalową nasączoną surowym olejem lnianym. Trze się delikatnie i wyciera czystymi szmatkami, a następnie poleruje jak zwykle.
Środki polerujące na wosku pszczelim. Konserwują one i uwydatniają cechy litego drewna. Są doskonałe do drewna jasnego, takiego jak sosna czy dąb, przy których użycie środków zawierających oleje przyciemniłoby słoje.
Środki polerujące zawierające oleje roślinne. Nadają się przede wszystkim do pielęgnacji ciemnego drewna, np. czereśni czy mahoniu. Niewielką ilość środka nabiera się na lekko wilgotną szmatkę, wciera w drewno i poleruje suchą ściereczką do kurzu. Wcieranie takich preparatów w spody blatów starych stołów „odżywia” drewno i zapobiega jego pękaniu, co zdarza się czasem, kiedy powietrze jest suche. Nie używać, jeśli na drewno położono środki syntetyczne.
Syntetyczne wykończenia powierzchni drewna. Wiele przedmiotów drewnianych wykańcza się obecnie preparatami celulozowymi lub poliuretanowymi. Błyszczące powierzchnie są twarde i trwałe. Do ich pielęgnacji wystarczy regularne odkurzanie i przetarcie od czasu do czasu płynnym środkiem silikonowym.
Jeśli powierzchnia zacznie się kleić lub zmatowieje, trzeba ją przetrzeć wyciśniętą gąbką nasączoną ciepłym roztworem detergentu z dodatkiem 1 łyżki (15 ml) octu. Następnie wytrzeć wilgotną szmatką, osuszyć i polerować jak zwykle.
Trzeba pilnować, żeby nie stawiać plastikowych przedmiotów na powierzchniach poliuretanowych, gdyż plastik reaguje z poliuretanem, powodując uszkodzenia, których usunięcie wymaga profesjonalnych zabiegów. Również podkładki pod naczynia muszą mieć spody korkowe lub filcowe.
Jasne, niewykończone meble drewniane. Szoruje się je zimną wodą z wybielaczem. Plamy należy trzeć rozciętą cytryną posypaną solą. Jeśli to nie pomoże, trzeba zmieszać wodę utlenioną pół na pół ze stężonym amoniakiem. Namoczyć tym roztworem wacik, przyłożyć na plamę i zostawić na kilka godzin. Dobrze spłukać.
Meble bambusowe lub trzcinowe. Odkurza się je odkurzaczem z nałożoną końcówką ze szczotką. Przeciera mokrą szmatką i poleruje woskiem silikonowym.
Bardzo brudne i zaniedbane meble można delikatnie umyć ciepłą wodą z mydłem. Najlepiej zrobić to na dworze. Spłukać wężem ogrodowym z końcówką rozpryskową. Suszyć w półcieniu i polerować woskiem silikonowym.
Zapadnięte siedzenia krzeseł lub stołków wykonane z plecionki można przywrócić do pierwotnego stanu. Wystarczy wynieść mebel na dwór i za pomocą gąbki zwilżyć roztworem soli: 1 szklanka (250 ml) soli na 1 szklankę (250 ml) wrzątku. Nie wolno zamoczyć drewnianej ramy naciągającej. Suszyć na dworze i nie używać przez najbliższe 24 godziny.
Meble rzeźbione. Meble takie wymagają regularnej pielęgnacji, w przeciwnym razie kurz osiądzie w zagłębieniach. Należy je często odkurzać odkurzaczem za pomocą końcówki ze szczotką.
Do czyszczenia i polerowania używa się wosków silikonowych lub preparatów zawierających oleje, które nanosi się i wciera czystym pędzlem lub szczoteczką do zębów.
Szuflady. Trudność z przesuwaniem szuflad może być spowodowana obluzowaniem szyn, wystającym gwoździem lub niedokręconą śrubą. Czasem też drewno rozsycha się albo pęcznieje i klinuje się podczas wilgotnej pogody. Jednak kiedy zrobi się sucho, drewno ponownie się kurczy. W razie kłopotów zacinające się szyny należy nasmarować świecą, woskiem pszczelim lub pastą do polerowania.
Heban. Myć wyciśniętą szmatką zamoczoną w roztworze sporządzonym z 1 łyżki (15 ml) octu na 2 szklanki (500 ml) wody. Polerować olejem lnianym, to pozwoli utrzymać połysk i czerń hebanu.
Meble malowane olejno. Raz na tydzień należy je przetrzeć wilgotną szmatką. Od czasu do czasu przemyć wyżętą szmatką zamoczoną w roztworze łagodnego detergentu z łyżką (15 ml) boraksu lub delikatnym środkiem czyszczącym w postaci emulsji na wilgotnej szmatce. Resztki detergentu usuwa się nową wilgotną szmatką, a jeśli barwy zmatowiały, poleruje woskiem silikonowym.
Złocenia. Często spotyka się je na malowanych meblach, ramach luster i obrazów. Wymagają częstego odkurzania. Jeśli straciły połysk, trzeba je odświeżyć, przecierając delikatnie miękką szmatką spryskaną jakimś rozpuszczalnikiem naftowym, a następnie lekko polerując kremem silikonowym na miękkiej szmatce.
Meble intarsjowane. Zabiegi pielęgnacyjne wymagają wiele uwagi, żeby cienkie warstwy intarsji nie uległy zniszczeniu. Szmatki do polerowania muszą być gładkie i nie mogą się strzępić; luźne nitki mogą poddzierać naroża intarsji. Do polerowania używa się jasnych wosków, a nie olejów; te ostatnie przyciemniłyby drewno i zatarły wzór intarsji.
Skórzana tapicerka cieszy się dobrze zasłużoną reputacją trwalszej od wszelkich innych materiałów. Wymaga minimalnej pielęgnacji – wystarczy ją od czasu do czasu przetrzeć kawałkiem miękkiego ręcznika lub wyżętą gąbką zamoczoną w ciepłym roztworze środka do prania wełny lub odrobiną płynu do mycia naczyń bądź mydła glicerynowego na wilgotnej szmatce.
Za jednym razem należy oczyścić około metra kwadratowego i natychmiast wytrzeć drugą szmatką zamoczoną w czystej wodzie. To usunie resztki detergentu i brudu. W pomieszczeniu trzeba zrobić przeciąg, żeby mokra skóra szybko wyschła. Nigdy nie należy jej wystawiać na działanie ostrego słońca.
Ten prosty zabieg wykonuje się dwa lub trzy razy do roku, w zależności od częstości użytkowania mebla, a tapicerka będzie czysta i błyszcząca.
Powierzchnie marmurowe. Lekkie zabrudzenia usuwa się nierozcieńczonym detergentem na miękkiej szmatce. Żeby usunąć inne plamy, marmur szoruje się pastą do zębów i płucze. Następnie, żeby odzyskał blask, trzeba go wytrzeć szmatką zwilżoną terpentyną.
Silnie zniszczony i zaniedbany marmur może odzyskać wygląd, jeśli się go grabo nasmaruje pastą ze średnio drobnego proszku ściernego i sody do prania (dwie części sody na jedną część proszku). Wszystko to zmieszać na pastę z wrzącą wodą i pozostawić na marmurze na 24 godziny. Zmyć, a następnie wypolerować powierzchnię terpentyną lub woskiem silikonowym.
Uwaga: trzeba chronić marmur przed działaniem kwasów, gdyż niszczą jego powierzchnię.
Meble wiklinowe. Wyplata się je z prętów wikliny lub witek wierzbowych i dobrze im służy całkowite zmoczenie od czasu do czasu. Jednak trzeba uważać, jeśli wiklina jest łączona z drewnem.
W takim wypadku najpierw należy mebel odkurzyć za pomocą końcówki ze szczotką, żeby zebrać kurz z powierzchni. Następnie wyszorować roztworem delikatnego detergentu z dodatkiem łyżki (15 ml) boraksu. Unikać przemoczenia. Resztki roztworu usunąć szorstką szmatką zmoczoną w wodzie z solą i wyżętą. Suszyć w przewiewie w półcieniu. Kiedy wiklina wyschnie, należy rozpylić na niej silikonowy krem do mebli. Nie siadać na meblach, dopóki całkiem nie wyschną; mokra wiklina się wygnie.
Do usunięcia starego wosku z mebli można użyć specyfiku do usuwania warstw starego wosku z podłóg. Przed nałożeniem trzeba przeprowadzić próbę w niewidocznym miejscu.
Dobrym środkiem do wybielania oczyszczonych, ale poplamionych mebli wiklinowych jest kwas szczawiowy. Miesza się go z ciepłą wodą w proporcji 25 g kryształków kwasu na szklankę (250 ml) wody. Roztwór miesza się patykiem w starym naczyniu. Meble należy postawić na gazetach i założyć rękawiczki. Powierzchnię drewna smaruje się roztworem i pozostawia do wyschnięcia. Następnie płucze dużą ilością zimnej wody z dodatkiem szklanki (250 ml) amoniaku, który zneutralizuje kwas.