Przechowywanie książek cz.1

Rozłóż wszystkie książki na podłodze. Kiedy już rozmieścisz ubrania, czas przejść do książek. Książki to jedna z tych rzeczy, których najtrudniej się pozbyć. Wiele ludzi mówi, że nie mogą się rozstać z książkami, niezależnie czy są zapalonymi czytelnikami, czy też nie. Tak naprawdę chodzi o sposób, w jaki rozstają się z książkami.

Jedna z moich klientek, trzydziestoletnia kobieta, pracująca dla firmy konsultingowej, kochała książki. Nie tylko przeczytała każdą aktualną książkę na temat biznesu, ale też posiadała bogaty zbiór powieści i książek ilustrowanych. Jej pokój był wypełniony pod brzegi książkami. Oprócz trzech regałów pod sufit, podłogę w jej pokoju zajmowało 20 stosów książek sięgających jej po pas. Kiedy tam weszłam, musiałam bardzo uważać, żeby na nie nie wpaść.

Powiedziałam jej to, co mówię wszystkim klientom: „Zacznij od zdjęcia książek z półek i rozłożenia ich na podłodze”.
Otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia: „Wszystkie? Strasznie ich tu dużo”.
„Tak, wiem. Ale zdejmij je wszystkie”.
„Ale…” – zawahała się przez chwilę, jakby szukając właściwych słów. „Czy nie łatwiej będzie dokonać wyboru, teraz kiedy są na półkach i widzę ich tytuły?”

Książki zwykle są ustawione na półkach w rzędach, dzięki czemu ich tytuły są widoczne, tak więc rzeczywiście wydaje się, że segregowanie ich wtedy, kiedy są na półkach ma większy sens. Poza tym książki są ciężkie. Zdejmowanie ich z półek po to, żeby włożyć je tam z powrotem, wydaje się stratą czasu. Mimo to nie pomijaj tego kroku. Zdejmij wszystkie książki z regałów. Nie będziesz w stanie ocenić, czy dana książka przyciąga twoją uwagę, dopóki nie weźmiesz jej do ręki. Książki, które leżą niedotykane przez dłuższy czas na półce, podobnie jak ubrania i inne rzeczy, są w stanie uśpienia. Inaczej mówiąc, są niewidoczne. Na pierwszy rzut oka są niewidzialne, tak jak zielony konik polny na łące, który zlewa się ze swoim otoczeniem.