Usuwanie plam i zabrudzeń – Mosiądz
Uroda pięknie wypolerowanego mosiądzu sowicie wynagradza czas spędzony przy jego pielęgnacji. Ozdobne przedmioty po oczyszczeniu można polakierować, żeby zachowały swój blask i nie przysparzały pracy. Lakier zachowa się nawet przez kilka miesięcy, w zależności od tego, jak często się tych przedmiotów dotyka, a także od warunków klimatycznych. Raczej nie opłaca się lakierować mosiężnej tacy, której się regularnie używa, ponieważ jej powierzchnia szybko się zetrze i ochronna warstwa lakieru stopniowo się złuszczy.
Do lakierowania idealnie nadają się mosiężne bibeloty i naczynia liturgiczne. Niektóre firmy się w tym specjalizują. Polakierowany mosiądz wymaga jedynie regularnego odkurzania miękką szmatką spryskaną silikonowym preparatem do polerowania.
Nowe artykuły z mosiądzu są zwykle lakierowane fabrycznie, natomiast przedmioty, które mamy już w domu, łatwo można polakierować we własnym zakresie. W tym celu trzeba kupić przezroczysty lakier w aerozolu i postępować według instrukcji na etykiecie.
Zaniedbany mosiądz robi się prawie czarny. Jeśli delikatne środki czyszczące (środek do polerowania mosiądzu, przekrojona cytryna umaczana w soli lub mieszanina octu i soli) okażą się nieskuteczne, należy zanurzyć przedmiot w roztworze kwasku cytrynowego. Jedną paczkę kwasku (25 g) rozpuść w 3,5 litra gorącej (ale nie wrzącej) wody w niemetalowym naczyniu. Jeśli przedmiot jest duży, trzeba przyrządzić większą ilość roztworu.
Zanurzyć przedmiot na pięć minut, a następnie, za pomocą szczoteczki do zębów, delikatnie oczyścić ozdobny ornament. Spłukać pod bieżącą, gorącą wodą, osuszyć i wypolerować w zwykły sposób.
Ta metoda doskonale sprawdza się w przypadku wyrobów orientalnych, które są zwykle głęboko trawione i inkrustowane.
Okresowe przecieranie nielakierowanych przedmiotów z mosiądzu szmatką zwilżoną stężonym amoniakiem przywraca im blask. Ponieważ szybko stanie się niemal czarna, trzeba uważać, żeby czyścić jej niezabrudzoną częścią. Amoniak usunie także ślady środka polerującego z wgłębień. Nie należy stosować w przypadku malowanych przedmiotów z mosiądzu.
Kiedy na mosiądzu pojawi się zielony lub niebieski nalot, należy zastosować inną metodę czyszczenia. Małe przedmioty z litego mosiądzu można gotować w wodzie z dodatkiem sody do prania: 1/2 szklanki (125 ml) sody na 1,5 litra wody. Większe przedmioty można myć gąbką umoczoną w tym roztworze. Niewielki osad daje się potem zwykle usunąć szmatką zamoczoną w occie lub soku cytrynowym z niewielkim dodatkiem soli. Po czyszczeniu przedmiot się płucze, myje, znowu płucze, osusza i poleruje.
Ozdoby z mosiądzu przymocowane do tkanin, skór lub do drzwi i szaf należy czyścić ostrożnie, aby nie pobrudzić pozostałych fragmentów przedmiotu. W takim przypadku do polerowania mosiądzu można użyć delikatnego popiołu z drewna lub z papierosa, a okolicę czyszczonego mosiężnego fragmentu osłonić odpowiednio przyciętym kartonem. Po oczyszczeniu pokryć powierzchnię bezbarwnym lakierem.
Wnętrz mosiężnych naczyń kuchennych nie wolno czyścić środkami polerującymi, tylko przecierać octem lub sokiem z cytryny z dodatkiem soli. W razie potrzeby polerować dobrze namydlonym kłębkiem delikatnej stalowej waty. Potem należy je opłukać pod bieżącą wodą; umyć w gorącym roztworze detergentu i znowu opłukać. Nieużywane naczynia kuchenne z mosiądzu trzeba chronić przed zwilgotnieniem.
Dostępne w sprzedaży środki do polerowania mosiądzu nie rysują powierzchni, jeśli uprzednio została ona przetarta miękką szmatką, żeby usunąć ewentualne grubsze ziarna kurzu. Najlepiej wytrzeć środek polerujący, zanim całkiem wyschnie. Robi się to świeżą szmatką, gdyż ta, którą się czyści, będzie czarna od drobinek metalu i brudu.